dedykowane wam
którzy się z mymi słowami
nie utożsamiacie
wszyscy jesteście
tacy sami
wasze twarze
obrzydliwe
tak samo nijakie
bez żadnego wyrazu
bezwładna masa
ziemistych barw tandety
wszyscy jesteście
bezwiedni
brzydcy
tacy obrzydliwi
popatrz na siebie
w lustro
popatrz na siebie
w swoje nic
wyglądasz jak
wyblakłe słońce
jak
gnijące drzewo
jak
nieskażone duszą
chińskie zabawki
wy wszyscy jesteście
jak jesienny deszcz
mgliście szarzy
wy wszyscy
jak jesienny deszcz
upadniecie
wsiąkniecie w ziemię
niczyją
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz